Zima w górach to piękna pora roku, jak i bardzo niebezpieczna. Wiele osób doznaje urazów tylko i wyłącznie przez swoje złe podejście do tego typu wyprawy. Góry nie prowadzą nas za ręką, ani za bardzo nie obchodzi ich, co się z nami stanie. One po prostu są, jak co roku, jak o każdej porze roku i starają się być jak najpiękniejsze. Warty uwagi jest również sklep turystyczny i górski Kraków.Udając się w góry porą zimową warto wcześniej przemyśleć to, co będziemy tam robić.
Wybierając się na szlaki powinniśmy wcześniej dokładnie zapoznać się z trasą oraz ustalić miejsce, gdzie chcemy dotrzeć. Nie warto chodzić na pałę. Będąc już na samym szlaku warto nie ufać śladom innych osób a dokładnie się rozglądać, patrzeć pod nogi i stawiać pewne kroki. Pamiętajmy, że pokrywa śnieżna potrafi zmylić, przez co łatwo wpaść w jakąś dziurę, poślizgnąć się – ale to najbardziej optymistyczne rozwiązanie. Przede wszystkim warto mieć ze sobą mapę albo GPS. To powinien każdy wiedzieć. Warto również wyposażyć się w mały kompas, który może ocalić nam życie. Brzmi groźne, ale to góry. Nie zapominać należy również o małej apteczce, którą powinniśmy mieć w plecaku.
Jeśli stanie nam się krzywda, a akurat na szlaku nie będzie innych osób, to takie małe pudełko może uratować nam spoko krwi i bólu. Najważniejsza rzeczą, o której każdy chyba wie, jest ciepłe ubranie. Bardzo ciepłe ubranie. Zima w górach potrafi być mroźna, a im dłuższe szlaki, tym więcej zimna na nas spadnie. Powinniśmy być przygotowani. W tym celu warto mieć na sobie ciepły polar oraz kurtkę wypełnioną puchem lub Primaloft’em. Na rękach oczywiście rękawiczki, a na głowie czapka. Warto też odwiedzić sklep górski i zaopatrzyć się w odpowiednie obuwie pod które powinniśmy założyć ciepłe skarpetki – te najlepiej wziąć dwie pary: jedna na nogach, druga zapasowa w plecaku. Nigdy nie wiadomo, co się i warto mieć zapasowe suche skarpety. Pamiętajmy też o termosie z ciepłą herbatą, kawą oraz o jedzeniu. Nie powinniśmy zapomnieć też naładować telefonu oraz zabrać ze sobą jakiejś latarki, gdybyśmy spotkali zmrok.